Mamy pełny obraz rywalizacji na 200 m stylem klasycznym mężczyzn – druga seria odwróciła układ tabeli. Antoni Miska (KS KSZO Ostrowiec Św.) pewnie przejmuje prowadzenie w open z czasem 2:28.11 (splity: 32.11 – 36.59 – 38.56 – 40.85), najwyżej punktowany wynik konkurencji – 533 pkt AQUA 2024. Za nim Mikołaj Przado (MUKS Unia Busko Zdrój) wskakuje na drugie miejsce w open z 2:36.60, a trzeci w klasyfikacji ogólnej Paweł Hunek (MUKP Korona-Swim Kielce) z 2:39.03.
W grupie 12–13 lat liderem zostaje Ignacy Góralski (KS KSZO) z wyraźnym progresem do 2:43.75 (36.31 – 41.98 – 43.12 – 42.34). Drugie miejsce dla Tomasza Pietrasiaka – 3:01.10, a trzeci Maciej Patynowski – 3:12.42. Bartosz Jaros spada na czwarte w tej kategorii z wcześniejszym 3:24.81.
Warto odnotować dwie dyskwalifikacje z serii starszej: Wojciech Kobos (K1 – nadmiarowe kopnięcie delfinowe po starcie) oraz wcześniej Wiktor Sideł (K12 – naprzemienne ruchy nóg). To potwierdza, jak rygorystycznie sędziowie pilnują techniki w żabce.
Podsumowując open: Miska 2:28.11, Przado 2:36.60, Hunek 2:39.03. Wszystkie serie zakończone – wyniki oficjalne na tablicy.
Wracamy na 200 m stylem klasycznym mężczyzn w Ostrowcu Świętokrzyskim. Na tablicy mamy pierwsze oficjalne czasy z serii młodszych zawodników. Bartosz Jaros ze St. Lok. SALOS Cortile Kielce otwiera stawkę wynikiem 3:24.81 — równy, rozłożony rytm: 45.32 na 50 m, potem 51.77, 53.94 i finisz 53.78. To obecnie najlepszy rezultat w klasyfikacji open i w grupie 12–13 lat.
Trudny moment dla Wiktora Sideła (również SALOS Cortile Kielce) — czas 3:37.82 nie zostaje zaliczony. Dyskwalifikacja za naprzemienne ruchy nóg (K12). Szkoda, bo międzyczas 46.79 na pierwszej długości zapowiadał solidne pływanie, ale przepis w żabce jest bezwzględny.
Z listy startowej wiemy, że w grze pozostają jeszcze zawodnicy z drugiej serii: m.in. Antoni Miska (KS KSZO, zgłoszenie 2:27.98), Paweł Hunek (2:43.90), Ignacy Góral ski (2:44.87), Jakub Isser-Dryka (2:44.36) czy Mikołaj Przodo (2:37.71). To oni powinni nadać ton rywalizacji o czołowe miejsca — szczególnie Miska, który na papierze wygląda na zdecydowanego faworyta do przejęcia prowadzenia.
Na ten moment liderem tablicy pozostaje Bartosz Jaros z 3:24.81, a my czekamy na odpowiedź z torów w serii drugiej.