XXXV Memoriał Marka Petrusewicza
• Kategoria: 13 +
LIVE
Najnowsza relacja
Wrocław, XXXV Memoriał Marka Petrusewicza – 50 m grzbietowym mężczyzn, eliminacje! Ależ to była szybka sesja! Już pierwszy rzut oka na tablicę i widzimy potężny sygnał od Piotra Ludwiczak z KKS Włókniarz 1925 Kalisz – 24.04! To najlepszy czas eliminacji i bilet do finału z najwyższym rozstawieniem.
Tuż za nim duet, który zrobił dziś znakomite wrażenie: Aleksander Sienkiewicz (AZS AWF Katowice) i Paweł Smoliński (KKS Włókniarz 1925 Kalisz) – obaj 24.27. Niezwykle równo, niezwykle pewnie. Czwarty czas dla Aleksandra Styśia (UKS G-8 Bielany Warszawa) – 24.43, a piąty dla weterana światowego grzbietu Radosława Kawęckiego (AZS AWF Warszawa) – 24.52. Do finału wchodzą też: Michał Pruszyński (24.71), Ksawery Masiuk (24.81) i Jakub Jan Krischke (24.84). Rezerwowymi na ten moment: Oliwier Górka (24.92) i Olivier Urbaniak (25.11) – obaj bardzo blisko ósemki!
Po stronie juniorów świetne ściganie! Najlepszy dziś Michał Szymczyk z UKS GOS Raszyn – 25.16 i pewne „Q”. Za nim Karol Zalcmann (25.76) oraz Nazar Duliuk (26.48). Wysokie miejsca także dla Wojciecha Grajkowskiego (26.51) i Filipa Poloniusa (26.63). Finał juniorów uzupełniają Borys Kaszubowski (26.74), Bartosz Szyszkowski oraz Kornel Pawłowski – obaj 26.78. Tuż pod kreską: Michał Nawojczyk (27.06) i trójka z identycznymi „okolicami” 27.10 – Lesiak i Dobryjanowicz – tłoczno było na granicy awansu!
Z mocnych nazwisk: Damian Chrzanowski 25.19, Bartosz Brzozowski 25.80, Roman Prochazka 25.84 – solidnie, choć dziś poza TOP8. Zaskoczenia? Ksawery Masiuk wchodzi dalej z 24.81 – jeszcze nie odsłonił pełnych kart. Bardzo szybkie serie „sprinterskie” potwierdziły też klasę torów środkowych – tu różnice były na setne.
Warto odnotować: świetne powroty na ostatnich 15 metrach u Ludwiczaka i Sienkiewicza – kapitalna praca nóg, wyjścia spod wody wykonywane z chirurgiczną precyzją. Juniorzy? Szymczyk zdeterminowany, stabilny rytm i czysta technika nawrotu – wygląda jak kandydat do złota kategorii.
Przed nami finały zapowiadają się znakomicie: prędkości już są, a margines poprawy – wyraźny. Jeśli ktoś dziś chowa rezerwy, to właśnie nazwiska pokroju Kawęckiego i Masiuka mogą jutro/później odpalić rakietę. Szykujmy się na wielkie grzbieciki!
Top 3:
1. Piotr Ludwiczak (KKS WŁÓKNIARZ 1925 Kalisz) - 24.04
2. Aleksander Sienkiewicz (AZS AWF Katowice) - 24.27
2. Paweł Smoliński (KKS WŁÓKNIARZ 1925 Kalisz) - 24.27
Wrocław, XXXV Memoriał Marka Petrusewicza – 50 m grzbietowym mężczyzn, eliminacje! Ależ to była szybka sesja! Już pierwszy rzut oka na tablicę i widzimy potężny sygnał od Piotra Ludwiczak z KKS Włókniarz 1925 Kalisz – 24.04! To najlepszy czas eliminacji i bilet do finału z najwyższym rozstawieniem.
Tuż za nim duet, który zrobił dziś znakomite wrażenie: Aleksander Sienkiewicz (AZS AWF Katowice) i Paweł Smoliński (KKS Włókniarz 1925 Kalisz) – obaj 24.27. Niezwykle równo, niezwykle pewnie. Czwarty czas dla Aleksandra Styśia (UKS G-8 Bielany Warszawa) – 24.43, a piąty dla weterana światowego grzbietu Radosława Kawęckiego (AZS AWF Warszawa) – 24.52. Do finału wchodzą też: Michał Pruszyński (24.71), Ksawery Masiuk (24.81) i Jakub Jan Krischke (24.84). Rezerwowymi na ten moment: Oliwier Górka (24.92) i Olivier Urbaniak (25.11) – obaj bardzo blisko ósemki!
Po stronie juniorów świetne ściganie! Najlepszy dziś Michał Szymczyk z UKS GOS Raszyn – 25.16 i pewne „Q”. Za nim Karol Zalcmann (25.76) oraz Nazar Duliuk (26.48). Wysokie miejsca także dla Wojciecha Grajkowskiego (26.51) i Filipa Poloniusa (26.63). Finał juniorów uzupełniają Borys Kaszubowski (26.74), Bartosz Szyszkowski oraz Kornel Pawłowski – obaj 26.78. Tuż pod kreską: Michał Nawojczyk (27.06) i trójka z identycznymi „okolicami” 27.10 – Lesiak i Dobryjanowicz – tłoczno było na granicy awansu!
Z mocnych nazwisk: Damian Chrzanowski 25.19, Bartosz Brzozowski 25.80, Roman Prochazka 25.84 – solidnie, choć dziś poza TOP8. Zaskoczenia? Ksawery Masiuk wchodzi dalej z 24.81 – jeszcze nie odsłonił pełnych kart. Bardzo szybkie serie „sprinterskie” potwierdziły też klasę torów środkowych – tu różnice były na setne.
Warto odnotować: świetne powroty na ostatnich 15 metrach u Ludwiczaka i Sienkiewicza – kapitalna praca nóg, wyjścia spod wody wykonywane z chirurgiczną precyzją. Juniorzy? Szymczyk zdeterminowany, stabilny rytm i czysta technika nawrotu – wygląda jak kandydat do złota kategorii.
Przed nami finały zapowiadają się znakomicie: prędkości już są, a margines poprawy – wyraźny. Jeśli ktoś dziś chowa rezerwy, to właśnie nazwiska pokroju Kawęckiego i Masiuka mogą jutro/później odpalić rakietę. Szykujmy się na wielkie grzbieciki!