Mamy potężne przetasowania w „dwusetce” kobiet! Do tabel dopisały się serie 2–4 i od razu grubo: Maja Krasowska (UKS Delfin Tarnobrzeg) z kapitalnym 2:24.31 i 446 pkt wskakuje na drugie miejsce za liderującą wciąż Matyldą Szwiec (2:15.53, 539 pkt). Świetny, równy rozkład tempa u Krasowskiej — 33.33 otwarcia i mocna końcówka 37.17.
Świetne wejście młodszych roczników! Milena Barniak (UKS Delfinek Ustrzyki Dolne) łamie 2:31 — 2:30.44 i 394 pkt, tuż za nią Milena Kowalska (SP MOTYL Stalowa Wola) 2:34.94 (360 pkt) oraz Kornelia Czachor (UKS FENIKS Dębica) 2:35.15 (359 pkt). Anna Głasek (2:37.83) i Amelia Warchoł (2:39.90) również dorzucają solidne „życiówkowe” sygnały.
W roczniku 2013 mamy nową liderkę Mielca: Zuzanna Pietras (MKS IKAR STAL) z czasem 2:31.06 i 389 pkt wyprzedza stawkę 13-latek, a za nią bardzo równo popłynęła Eliza Stępień (UKP GRYF) 2:34.47 (364 pkt). Tuż dalej: Amelia Żyguła 2:36.92 (347 pkt), Maja Hajduk 2:38.23 (338 pkt) i Laura Bień 2:39.24 (332 pkt). Z serii drugiej meldują się też Kinga Słapczyńska (2:44.67) i Maria Bednarz (2:44.78) — niemal łeb w łeb.
Wśród 14-latek błysnęła mielecka dwójka: Izabela Miłoś wygrywa rocznikowy ranking na ten moment z 2:34.72 (362 pkt), a Patrycja Badyl dorzuca 2:40.10 (327 pkt). Dobre występy także Kai Kozik 2:42.02 (315 pkt) i Magdaleny Czerwińskiej 2:46.38 (291 pkt).
Kluczowy wniosek? Maja Krasowska mocno podnosi poprzeczkę dla faworytek z serii piątej, ale liderka dnia niezmienna: Matylda Szwiec 2:15.53. Czekamy na ataki Kalisz, Kawy i Blanki Krasowskiej — walka o złamanie 2:15? To może się wydarzyć za chwilę!
Seria piąta robi różnicę! Mamy nową liderkę całej „dwusetki” – Małgorzata Kalisz (UKS Sokół-Mościce Tarnów) fantastyczne 2:12.57 i aż 576 pkt AQUA 2025! Rozkład marzenie: 30.62 – 33.74 – 34.54 – 33.67. To poziom, który dziś wyznacza sufit dla 13–14-latek.
Na podium kategorii 13–14 wchodzi też Milena Głaz (MKS IKAR STAL) z życiówkowym 2:27.19 (420 pkt), a tuż za nią mocny blok Sokoła-Mościce: Nikola Borczuch 2:30.00 (397 pkt) i Julia Ścibisz 2:30.80 (391 pkt). Do czołówki równo dopływają również Zuzanna Burek 2:35.05 i Emilia Curyło 2:34.94 – bardzo gęsto między 2:30 a 2:35.
12-latki też z przyspieszeniem! Kaja Kawa melduje kapitalne 2:16.20 (531 pkt) – najlepszy wynik rocznika i jedna z top „dwusetek” dnia. Blanka Krasowska dorzuca 2:22.27 (466 pkt), trzymając świetny rytm na środku dystansu. Za nimi utrzymują pozycje mieleckie i dębickie talenty: Zuzanna Pietras 2:31.06, Eliza Stępień 2:34.47, Amelia Żyguła 2:36.92 – tu walka o każdą sekundę była do samej ściany.
Klasyfikacje na ten moment: 13–14: Kalisz 2:12.57 przed Szwiec 2:15.53 i Krasowską Mają 2:24.31. Wśród 12-latek: Kawa 2:16.20 przed Krasowską Blanką 2:22.27 i Pietras 2:31.06. Wyścigi serii finałowych zagrały – tempo dnia zostało wyraźnie podbite!
Mielec, 200 m stylem dowolnym kobiet, 23 lata i młodsze — jedziemy! Już mamy pierwsze znakomite czasy i to od najmłodszych zawodniczek. Co za otwarcie od Matyldy Szwiec z UKS Sokół-Mościce Tarnów! Dziesięciolaty? Nie, ona ma jedenaście, a popłynęła jak rasowa seniorka: 2:15.53 i aż 539 pkt AQUA 2025. Bardzo równa taktyka — 30.20 na pierwszych 50 m, a potem trzymanie tempa z finiszem 34.90. To jest mocny sygnał dla faworytek z serii 5, w tym Kalisz, Krasowskiej czy Kawy.
Świetnie pokazała się też Inka Szczepanik (KP Rekin Lubaczów) — z listy startowej miała NT, a teraz rezultat 2:42.95 (310 pkt). Split 35.97 na pierwszej długości i dobra kontrola do samego końca, choć ostatnie 50 m nieco wolniejsze. Brawo za odważny debiut na dystansie!
Emilia Wilgucka (UKS Delfinek Ustrzyki Dolne) dorzuca solidne 2:51.50 (266 pkt) — równy środek dystansu i ambitna walka na ostatniej setce. Kinga Kuś (Stow. Sportowe PROSWIM) dopełnia stawki z wynikiem 2:55.68 (247 pkt), zaczęła ofensywnie 38.80, potem starała się utrzymać rytm mimo trudnej trzeciej pięćdziesiątki.
Na horyzoncie wielkie nazwiska z piątej serii: Małgorzata Kalisz (2:14.82 na liście), Blanka Krasowska (2:20.18), Kaja Kawa (2:19.66) czy Julia Ścibisz (2:29.67). Dociskają też kandydatki z mocnej czwartej serii — Maja Krasowska (2:39.25) i Maja Hajduk (2:39.75). Pytanie brzmi: czy ktoś zdoła zbić świeżo wykręcone 2:15.53 Matyldy Szwiec? Tempo referencyjne na zwycięstwo dnia już zostało wywieszone.
Patrząc szerzej na listę startową, wciąż czekamy na wyniki m.in. Piotras, Warchoł, Goszczurnej i całej armady z Mielca i Tarnowa. Na razie liderką tabeli jest Szwiec, a najlepsze „dwusetki” z serii 3–5 dopiero przed nami. Szykuje się kapitalna dogrywka na ostatnich torach!