Wracamy na żywo z Gdańska – i mamy ważne przetasowania!
W roczniku 11-latków do tabeli dopisuje się Mikołaj Kilikowski (Dwójka Morena Gdańsk) z czasem 46.39 – to daje mu drugie miejsce za prowadzącym wciąż Bartoszem Justą (44.84). Haller spada na trzecie (47.68), ciasno też między Mathae i Płoszajskim: 48.46 kontra 48.76.
Ogromny ruch u 12-latków! Za liderem Maciejem Kowalczykiem (36.70) melduje się teraz mocny blok: Kazimierz Dobrucki (Żabianka) 38.34, Nikodem Jankowski (KAP) 39.71, Jakub Miozga (KAP) 40.50 i Julian Borysewicz (Żabianka) 40.80. Dalej Kacper Wilkus (41.68), Oliwier Jaszczołt (42.36), Kuba Wilkus (43.44), a Oleksandr Nesterenko spada na koniec top10 z 45.96. Kowalczyk nadal klarownie na czele, ale druga linia naciska.
Wśród 13-latków wciąż „kotwiczy” lider Wiktor Ziskowski (Flota Gdynia) 36.62 – a do listy dopisał się Kacper Jagliński (Siódemka Gdynia) z czasem 51.90.
I uwaga – pojawia się pierwsza mocna zapowiedź z najstarszych roczników: Mikołaj Wojtowicz (Żabianka Gdańsk) otwiera tabelę 14–15 lat świetnym 35.62, a tuż za nim Volodymyr Zinchenko (Dwójka Morena) notuje 39.02. To sygnał, że w serii medalowej tempo jeszcze wzrośnie – czekamy na Posmyka, Ochenkowskiego, Szymbora i papierowego faworyta Michała Jędrysiowicza‑Jędrusika (29.20).
Gdańsk, mamy potężne przetasowanie w każdej kategorii!
11-latkowie: Co za wejście w klasyfikację – Piotr Went (Dwójka Morena) wskakuje na pozycję lidera z fenomenalnym 35.98! Za nim Aleksander Rewers (MKP Gdańsk) z 37.29, a dotychczasowy lider Bartosz Justa spada na trzecie miejsce z 44.84. Dalej Kilikowski 46.39, Haller 47.68, Mathae 48.46. Went złamał 36 sekund – to brzmi jak złoty standard tego rocznika dziś w Gdańsku.
12-latkowie: Nowy numer jeden – Szymon Gajek (Żabianka) melduje kapitalne 35.02 i odbiera prowadzenie Maciejowi Kowalczykowi (teraz 2. z 36.70). Świetnie także Artem Drobyshev, który z 37.90 pakuje się na podium (3. miejsce), spychając resztę o stopień: Dobrucki 38.34, Jankowski 39.71… Tu tempo wyraźnie przyspieszyło!
13-latkowie: Ależ eksplozja formy! Grzegorz Biegalski (Siódemka Gdynia) rozbija bank czasem 32.12 – to nowy, bardzo mocny lider. Za nim teamowy kolega Tymon Pęczek z 33.50, a Tomasz Piotrowski wskakuje na trzecie – 34.78. Wiktor Ziskowski (36.62) spada na 4., Jagliński (51.90) domyka stawkę.
14–15 lat: Papier potwierdzony i to z nawiązką! Michał Jędrysiowicz‑Jędrusik (Siódemka Gdynia) łamie barierę 29 sekund – 28.61 i zdecydowane prowadzenie. Gracjan Szymbor dokłada świetne 30.22 (2.), a Aleksander Posmyk wskakuje na 32.21 (3.). Oliver Ochenkowski 33.02 (4.), dalej wcześniejsi liderzy spadają: Wojtowicz 35.62, Kurdzielewicz 36.16, Zinchenko 39.02. Seria finałowa zrobiła swoje – to jest tempo!
Podsumowanie na ten moment: Went, Gajek, Biegalski i Jędrysiowicz‑Jędrusik – każdy z nich postawił dziś mocny stempel na swojej kategorii, a zwłaszcza wyniki 28.61 i 32.12 robią ogromne wrażenie.
Jesteśmy na żywo z Gdańska! 50 metrów stylem grzbietowym chłopców, kategorie 11–15 lat, i już pierwsze mocne akcenty na tablicy wyników.
W roczniku 11-latków świetnie finiszował Bartosz Justa (Dwójka Tczew) z wynikiem 44.84 – to obecnie najlepszy czas w tej kategorii. Za nim grupa z Siódemki Sopot: Jędrzej Haller 47.68 oraz Leonard Zaleski 52.34. Między nimi wcisnął się jeszcze duet z Barrakudy i Siódemki: Kacper Mathae 48.46 oraz Leonard Płoszajski 48.76. Stawkę w tej części zamyka Tomasz Gryglewski z czasem 53.75. Wyraźnie widać, że Justa trafił dziś z formą – równa praca ramion i czysta linia na torze dały mu przewagę kilku długości dłoni.
Wśród 12-latków kapitalny strzał formy od Macieja Kowalczyka (Barrakuda Gdańsk) – 36.70 i prowadzenie w roczniku! Oleksandr Nesterenko (Siódemka Sopot) melduje się z wynikiem 45.96. Kowalczyk potwierdza, że tor w Gdańsku mu „leży” – dynamiczny start, dobra praca biodra, a tempo nie spadało do samej ściany.
W roczniku 13-latków na razie jedyny wynik i od razu bardzo solidny: Wiktor Ziskowski (Flota Gdynia) z czasem 36.62, co daje mu wysoką ocenę punktową i pozycję lidera na ten moment. To rezultat, który może utrzymać się wysoko w klasyfikacji, zwłaszcza biorąc pod uwagę parametry dzisiejszej rywalizacji.
Wciąż czekamy na mocne nazwiska zapowiedziane w późniejszych seriach – m.in. Piotrowski, Rewers, Pęczek, Szymbor czy faworyt list startowych Michał Jędrysiowicz-Jędrusik z „papierowym” 29.20. Jeśli potwierdzą formę w wodzie, tabelki mogą zostać wywrócone do góry nogami. Na razie jednak chapeau bas dla Justy, Kowalczyka i Ziskowskiego, którzy nadają rytm tej konkurencji.