Mamy potężne przetasowanie po serii 2 i 3 – dokładnie tak, jak zapowiadaliśmy. Liderzy wskakują z czasami w okolice minuty i to od razu widać w punktacji AQUA.
14–15 lat: Najmocniejsze uderzenie – Ivan Bozhovskyi (Elit) wygrywa w 1:00.36 i bierze 549 pkt. Tuż za nim Anton Myronchuk (Szkola Sportowa Rowne nr. 3) z 1:00.73 – 539 pkt. Trzeci Timur Chernovol (LVIV Sports School of Sydoruk) 1:03.71 (467 pkt). Dalej wyrównany blok: Artur Chuptyś 1:06.51 (410), Dmytro Fylypiv 1:06.95 (402), Davyd Rusin 1:07.77 (388), Ivo Warchoł 1:09.57 (359) i Ignacy Wójcik 1:09.78 (355). To kompletuje czołówkę najstarszej grupy i ustawia najwyższe standardy dnia – poniżej 1:01 robi dziś różnicę.
12 lata: Nowym liderem jest Jan Rylewicz (MKS STP Nowy Sącz) z bardzo solidnym 1:10.97 (338 pkt), przed Andriyem Svyshchem 1:12.41 (318) i Krzysztofem Klofczyńskim 1:14.18 (296). Dotychczasowy prowadzący Jan Kaszubski spada na 4. miejsce z 1:22.21 (217), a Stanisław Ekiert pozostaje piąty – 1:32.75 (151). To już wyraźnie szybsze tempo z serii środkowej.
13 lat: Tutaj prowadzi Kacper Stefaniak (MKS IKAR Stal Mielec) w 1:10.24 (348 pkt) – najlepszy wynik rocznika. Za nim Wojciech Faff 1:12.19 (321) i Andrii Lyadyk 1:13.40 (305). Czwarty Patryk Kąsek 1:15.14 (285). Zawodnicy „Feniksa” domykają zestaw: Piotr Imiołek 1:23.73 (205), Karol Gaj 1:29.11 (170) i Hubert Bocheński 1:31.72 (156). Dyskwalifikacja Fabiana Kulasy (M4) pozostaje bez zmian.
Podsumowując: faworyci z serii 3 dowieźli. Bozhovskyi i Myronchuk rozstrzygają najstarszą kategorię poniżej 1:01, a w młodszych rocznikach nowe, wyraźne prowadzenia objęli Stefaniak (13 lat) i Rylewicz (12 lat). Na tym etapie klasyfikacje wyglądają na pełne dla wszystkich trzech serii.
Wracamy do rywalizacji na 100 metrów motylkowym chłopców. Na listach startowych trzy serie, a w protokole pojawiają się już pierwsze czasy z młodszych roczników – i widać, że starty z serii 1 idą pełną parą.
Wśród zgłoszonych z serii 1 mamy mocne potwierdzenia. Jan Kaszubski (UKS Żabianka Gdańsk), zgłoszony z 1:21.88, melduje się z wynikiem 1:22.21 – minimalnie wolniej od entry time, ale to wciąż solidny punkt odniesienia, przynoszący 217 pkt AQUA. Za nim Stanisław Ekiert (SSiR CENTRUM Staszów) kończy w 1:32.75 i dopisuje 151 pkt. Z zawodników UKS „Feniks” Dębica dobry blok – Piotr Imiołek z 1:23.73 (205 pkt) oraz Karol Gaj 1:29.11 (170 pkt), a także Hubert Bocheński 1:31.72 (156 pkt). To zestaw czasów spójny z ich zgłoszeniami, choć bez większych przeskoków względem seedów.
Niestety mamy też informację o dyskwalifikacji: Fabian Kulasa (KP Sokół Rzeszów) – kod M4, nierównoczesne ruchy ramion. Szkoda, bo to wyklucza go z klasyfikacji.
Na tym etapie to Kaszubski przewodzi wśród odnotowanych czasów, z najpewniejszym występem dnia jak dotąd. Imiołek utrzymuje bliski kontakt na poziomie punktowym, a Gaj z Bocheńskim spinają pakiet wyników „Feniksa” w widełkach 1:29–1:31. Ekiert na granicy 1:33 domyka aktualny zestaw.
Przypomnijmy, że na listach startowych czekają jeszcze szybkie nazwiska z serii 2 i 3 – m.in. Stefaniak, Rylewicz, Lyadyk, a przede wszystkim faworyci najwyższej serii: Myronchuk, Królikowski, Bozhovskyi czy Chuptyś. To właśnie tam powinniśmy zobaczyć ataki w okolice jednej minuty i zdecydowane przetasowania na czele klasyfikacji. Na razie jednak to zawodnicy z pierwszej odsłony wyznaczają poprzeczkę: 1:22.21 Kaszubskiego to aktualny czas do bicia.