Druga seria za nami i mamy komplet wyników w rywalizacji 10-latków na 100 m stylem klasycznym. Czołówka z pierwszej, mocniejszej serii obroniła pozycje: wygrywa Kacper Szponder (UKS Delfin Tarnobrzeg) z 1:31.63, przed Krzysztofem Ziółkowskim (Uks „Pingwiny”) – 1:31.91 i Stanisławem Gulą (UKS G-8 Bielany Warszawa) – 1:36.51.
Z drugiej serii najlepszy okazał się Antoni Opęchowski (UKS Piątka Ostrołęka) – 1:41.35 po równej drugiej pięćdziesiątce 53.19; to daje mu 7. miejsce w generalce i przetasowanie w środku tabeli. Solidny występ Gustawa Zalewskiego (Buks) – 1:44.66, co lokuje go na 10. pozycji. Cezary Gołda (Buks) melduje 1:50.88, a Donald Kozol (UKS G-8 Bielany Warszawa) 1:58.09 – obaj poniżej swoich zgłoszeń, ale dziś bez wpływu na czołówkę.
Odnotujmy też dyskwalifikację Mateusza Ciasnochy (UKS G-8 Bielany) – K15 za niedozwolony finisz bez jednoczesnego dotknięcia dwiema dłońmi. W klasyfikacji końcowej decyduje więc przewaga z pierwszej serii: Szponder przed Ziółkowskim, a podium uzupełnia Gula.
Wracamy na słupki startowe chłopców 10-letnich na 100 m stylem klasycznym. Znamy już czasy z pierwszej, mocniejszej serii i to one wyznaczają aktualne standardy. Na prowadzeniu Kacper Szponder (UKS Delfin Tarnobrzeg) z wynikiem 1:31.63 – otworzył mocno 42.35 na półmetku i dowiózł prowadzenie, choć finisz (49.28) był już bardzo wymagający.
Tuż za nim Krzysztof Ziółkowski (Uks „Pingwiny”) – 1:31.91. Wolniejsza pierwsza pięćdziesiątka (43.76), ale kapitalna druga połowa 48.15 i minimalna strata do lidera. Trzecie miejsce na ten moment zajmuje Stanisław Gula (UKS G-8 Bielany Warszawa) – 1:36.51 po 46.01/50.50; równo, stabilnie, bez szarpania tempa.
Dalej: Adam Grajkowski (MKS Piaseczno) 1:38.97, Raman Varaksa (KU AZS UW) 1:40.02 i Marcel Toczon y (UKS G-8 Bielany Warszawa) 1:40.23 – tu różnice są minimalne i jeden mocniejszy finisz w kolejnej serii może przetasować klasyfikację. W zestawieniu mieszczą się także August Marzantowicz (Uks „Pingwiny”) 1:43.19, Jakub Maliszewski (MPKS „Orka” Ciechanów) 1:43.84, Stefan Sroczyński (Buks) 1:45.05 oraz Dom inik Pielak (Uks „Pingwiny”) 1:46.32.
Porównując z listą startową, to nazwiska z pierwszej serii – od toru 0 do 9 – mamy już z czasami. Druga seria (m.in. Cezary Gołda, Gustaw Zalewski, Donald Kozol, Kazimierz Kąkowicz czy Wojciech Zalewski) dopiero przed nami i to tam będziemy szukać odpowiedzi, czy ktoś zdoła wejść poniżej 1:31.63 Kacpra Szpondera. Szczególnie warto obserwować Gołdę (1:47.54 na liście), a także Donalda Kozola i Konrada Mrazka – każdy z nich może znacząco poprawić życiówkę w warunkach wyścigu na kontakt.
Na teraz układ czołówki wygląda jasno: Szponder przed Ziółkowskim, a za nimi Gula. Czekamy na drugą serię – aktualne czasy do bicia to 1:31.63 i 1:31.91, a różnice na miejscach 4–6 są na tyle małe, że jedna dobra druga pięćdziesiątka może przynieść duży awans w tabeli.