Wracamy do Tarnowa – i mamy potężne przetasowania po seriach 2 i 3! Fantastyczny występ Eryka Rysia z Vigor Łetownia – 44.06! To nowy, wyraźny lider i rezultat klasy premium w tej kategorii. Świetnie odpowiedział też duet STP Nowy Sącz: Franciszek Jojczyk wskakuje na drugie z 48.45, a Jan Opoka – choć rozstawiony wysoko – tym razem z 1:00.53 zamyka czołową ósemkę.
Kapitalny finisz serii dokłada Patryk Ślęczka (Solne Miasto Wieliczka) – 49.66 i trzecie miejsce, a za nim błyskawiczny Stanisław Akinsunmade (Jordan Kraków) – 54.76; obaj meldują się w ścisłej czołówce. Z Wieliczki mamy też mocny blok: Tymon Lusina 56.81 i Igor Piecuch 59.60 – obaj w punktowanej strefie.
Wielką odwagę na starcie pokazali faworyci z listy: Markus Bilik kończy z 1:04.25, Artur Wróbel 1:10.33 – dziś to za mało, by zagrozić podium. Wcześniejsi liderzy z serii pierwszej – Szymański (1:11.06) i Wojtala (1:12.22) – spadają na dalsze lokaty. Dyskwalifikacja Stanisława Kały (K15) bez zmian.
Aktualny top: Ryś 44.06, Jojczyk 48.45, Ślęczka 49.66 – to oni nadają ton temu finałowi emocji! Wygląda na to, że wszyscy już wystartowali – możemy śmiało gratulować Erykowi Rysiowi zwycięstwa!
Tarnów, Małopolska Liga Dzieci – Memoriał A. Kiełbusiewicza, 50 m klasykiem chłopców (9 lat)! Jesteśmy po emocjonującej pierwszej odsłonie i już mamy pierwsze mocne czasy z torów. Znakomity start Szymańskiego Oliwiera z Ósemki Oświęcim – 1:11.06, to na ten moment najlepszy wynik i zdecydowane prowadzenie!
Świetnie popłynął też duet z Jordana Kraków: Kacper Wojtala z czasem 1:12.22 melduje się tuż za liderem, a Tadeusz Czajkowski dokłada solidne 1:15.06 – obaj mieszczą się w czołówce aktualnych wyników. Patryk Kmieć (Jordan Kraków) dokłada 1:26.77 – ważne punkty i cenne doświadczenie w tym mocnym zestawie.
Niestety mamy też pierwszą dyskwalifikację – Stanisław Kała (Bieżanowianka Kraków) ukarany za niedotknięcie ściany dwiema dłońmi na finiszu (przepis K15). Wielka szkoda, bo tempo w jego serii zapowiadało walkę do samego końca.
Na razie to Szymański wyznacza poprzeczkę – 1:11.06 to czas do pobicia. Czekamy na odpowiedź faworytów z późniejszych serii, m.in. Bilik, Wróbel czy najmocno rozstawieni z trzeciej serii: Ryś, Jojczyk, Opoka i Kądzielawa. Zapowiada się naprawdę gorąca walka o sekundy!