Finał Klubowego Pucharu Polski w Pływaniu Płetwach
• Kategoria: E
LIVE
Najnowsza relacja
Jastrzębie-Zdrój, finał Klubowego Pucharu Polski w Pływaniu w Płetwach, konkurencja 400 m surface chłopców, kat. E. Mamy mocny występ duetu UKS Rekin Wrocław. Od startu widać było wyraźny plan Michała Giżyńskiego — pierwszy nawrot na 50 m w 33.54 i kontrolowane przyspieszanie w środku dystansu. Kluczowy był drugi i czwarty set: 100 m w 1:10.88, a na finiszu imponujące 37.14 na ostatniej „setce”. Giżyński wygrywa zdecydowanie z czasem 5:08.71, z równym, stabilnym tempem około 40 sekund na kolejne odcinki i bardzo mocnym domknięciem.
Za jego plecami Aleksander Maksymow rozpoczął nawet minimalnie szybciej na 50 m (33.39), ale dłuższy oddech przyszedł między 100 a 200 metrem. Przełamanie w połowie dystansu kosztowało, jednak zawodnik wrócił do rytmu na odcinkach 250–350 m, utrzymując około 40–41 sekund na kolejne 50-tki. Ostatecznie finisz w 5:40.82 daje mu drugą pozycję.
Podkreślmy: obaj zawodnicy z listy startowej zameldowali się na mecie. Giżyński poprawia swój zgłoszeniowy 5:35.00 o blisko 26 sekund, co jest bardzo solidnym progresem w tej kategorii. Maksymow również schodzi z wejściówki 5:48.00 do 5:40.82 — wyraźne potwierdzenie rosnącej dyspozycji.
Aktualna kolejność: 1) Michał Giżyński 5:08.71, 2) Aleksander Maksymow 5:40.82.
Top 3:
1. Michał Giżyński (UKS Rekin Wrocław SP50) - 5:08.71
2. Aleksander Maksymow (UKS Rekin Wrocław SP50) - 5:40.82
Jastrzębie-Zdrój, finał Klubowego Pucharu Polski w Pływaniu w Płetwach, konkurencja 400 m surface chłopców, kat. E. Mamy mocny występ duetu UKS Rekin Wrocław. Od startu widać było wyraźny plan Michała Giżyńskiego — pierwszy nawrot na 50 m w 33.54 i kontrolowane przyspieszanie w środku dystansu. Kluczowy był drugi i czwarty set: 100 m w 1:10.88, a na finiszu imponujące 37.14 na ostatniej „setce”. Giżyński wygrywa zdecydowanie z czasem 5:08.71, z równym, stabilnym tempem około 40 sekund na kolejne odcinki i bardzo mocnym domknięciem.
Za jego plecami Aleksander Maksymow rozpoczął nawet minimalnie szybciej na 50 m (33.39), ale dłuższy oddech przyszedł między 100 a 200 metrem. Przełamanie w połowie dystansu kosztowało, jednak zawodnik wrócił do rytmu na odcinkach 250–350 m, utrzymując około 40–41 sekund na kolejne 50-tki. Ostatecznie finisz w 5:40.82 daje mu drugą pozycję.
Podkreślmy: obaj zawodnicy z listy startowej zameldowali się na mecie. Giżyński poprawia swój zgłoszeniowy 5:35.00 o blisko 26 sekund, co jest bardzo solidnym progresem w tej kategorii. Maksymow również schodzi z wejściówki 5:48.00 do 5:40.82 — wyraźne potwierdzenie rosnącej dyspozycji.
Aktualna kolejność: 1) Michał Giżyński 5:08.71, 2) Aleksander Maksymow 5:40.82.