Aktualizacja z Wrocławia, 100 m stylem klasycznym mężczyzn – Konkurencja 4. Doszły wyniki z kolejnych serii i mamy przetasowania w środku stawki. Kacper Turków (Politechnika Wrocławska) wskakuje na piąte miejsce z 1:11.59 – po równym rozłożeniu sił 33.15/38.44. Tuż za nim kolega klubowy, Filip Łagoźny, 1:12.34 (34.73/37.61) i to obecnie szósta pozycja.
Maciej Jachym (UM im. Piastów Śląskich) dopisuje 1:15.51 i plasuje się na siódmym miejscu, a Jakub Kowalski – 1:18.40 – domyka pierwszą dziesiątkę. Widzimy też pełne wyniki trzeciej serii: Jakub Żabiński 1:23.02, Bartosz Perkowski 1:27.19, Filip Małek 1:29.06 i Bartosz Dudek 1:35.94.
Na czele bez zmian: Maciej Dębicki prowadzi z 1:05.11 przed Miłoszem Frankowskim (1:06.92) i Maciejem Królem (1:09.72). Wygląda na to, że wszyscy zawodnicy z listy startowej już ukończyli starty – możemy więc potwierdzić ten układ podium.
Wrocław, 100 m stylem klasycznym mężczyzn – Konkurencja 4. Zaczynamy od mocnego akcentu w wykonaniu Macieja Dębickiego z Uniwersytetu Wrocławskiego – 1:05.11 i to jest jak dotąd najlepszy wynik dnia, z międzyczasem 30.17 na półmetku i bardzo równym domknięciem 34.94. Świetnie wytrzymał drugą pięćdziesiątkę.
Za nim Miłosz Frankowski (AWF Wrocław) melduje się z 1:06.92 – kapitalny finisz 34.81 po otwarciu 32.11, co daje solidne drugie miejsce w aktualnym zestawieniu. Trzeci wynik to Maciej Król (AWF Wrocław) 1:09.72 – tu równo i konsekwentnie: 33.25 na 50 m i 36.47 do mety.
Widzimy też rezultat Jakuba Jacukiewicza (UM im. Piastów Śląskich) – 1:10.99; po mocnym wejściu 32.11 druga długość była trudna (38.88), ale czas zapisany i ważne punkty. Zestawienie zamyka na razie Wojciech Świetakowski (UE Wrocław) z 1:17.40.
Porównując z listą startową: na tablicy są już nazwiska z pierwszej serii – Dębicki, Frankowski, Król, Jacukiewicz i Świetakowski – a wyniki potwierdzają ich mocne otwarcie rywalizacji. Brakuje jednak jeszcze wielu nazwisk z serii 2 i 3, w tym m.in. Kacpra Turków, Jakuba Kowalskiego czy Filipa Łagoźnego, którzy na papierze powinni kręcić czasy w okolicach 1:12, a także zawodników z ostatniej serii. To oznacza, że wciąż możemy spodziewać się przetasowań, ale na ten moment liderem pozostaje Dębicki z 1:05.11.